Pozytywki i grające szkatułki dla dzieci - kojący wpływ dźwięków

Aby dowiedzieć się więcej na temat dzisiejszych pozytywek, musimy przenieść się do Szwajcarii z XIV wieku. Wtedy to na rynku pojawiły się klasyczne, drewniane pozytywki-szkatułki, o których świat nigdy nie zapomniał. Warto jednak wspomnieć, że sama nazwa — pozytywka — odnosi się do mechanizmu wytwarzającego dźwięki. Dzięki odpowiedniej sekwencji metalowych wypustek, pozytywka mogła wygrywać dowolne, proste melodie. Z czasem charakterystyczne pozytywki umieszczano w rozmaitych zabawkach, pluszakach, a nawet zegarach. My chcemy jednak skupić się na pozytywkach, które nie były dodatkiem do zabawki czy zegarka, a stanowiły niesamowitą atrakcję same w sobie.

Potrzeba było wielu lat, by mechanizm pozytywki udoskonalić i dzięki temu móc go rozpowszechnić. Drewniane pozytywki szkatułki zaczęły pojawiać się w sklepach w drugiej połowie XVIII wieku. Stąd właśnie ten czas oficjalnie uważa się za datę wynalezienia pozytywki. Melodie wygrywane przez drewniane, ozdobne skrzyneczki były niezwykle popularne wśród dorosłych, zwłaszcza w XVIII i XIX wieku. Wtedy ludzie nie mieli w domach radia, a tęsknota do muzyki to coś, co łączy wszystkich ludzi na świecie, niezależnie od wieku, w którym żyli. Nowoczesne wtedy pozytywki były w stanie wygrywać kilka, a nawet kilkanaście melodii. Repertuar był dość szeroki — pozytywka mogła wygrywać zarówno pieśni ludowe, jak i operowe arie, czy pieśni kościelne. Sławę pozytywek zakończył gramofon. Z czasem pozytywka stała się przedmiotem kolekcjonerskim. Do tego na stałe wkroczyła na rynek akcesoriów i zabawek dla dzieci.