Piórniki i plecaki — eko marki w Miss Lemonade!

16 Aug 2022, 13:34
Moda
0 likes
3610 views
0 comments

Piórniki i plecaki — eko marki w Miss Lemonade!

Każdy moment jest dobry, by pogadać trochę o ekologii! Nawet jeśli życie w stylu zero waste nie leży w kręgu Waszych zainteresowań, warto zapoznać się z ofertą eko marek. Dlaczego? Bo mają produkty świetnej jakości! Dzisiaj porozmawiamy sobie o piórnikach i plecakach, czyli niezbędnikach w wyposażeniu każdego ucznia. Co więcej, będą to akcesoria ekologiczne!

Ekologia i zrównoważona produkcja, co to znaczy?

Tymczasem wyjaśnijmy sobie, czym realnie jest ekologia, nie z definicji, a w realnym rozumieniu. Złośliwi twierdzą, że miłośnicy ekologii powinni wyprowadzić się do lasu i mieszkać w szałasie, bo nic nie jest ekologiczne. Natomiast Ziemia jak najbardziej poradziłaby sobie z naszymi mieszkaniami ogrzewanymi węglem i nawet samochodami, ale nie radzi sobie z przemysłem. Dlatego tylko przez zmianę stylu życia mamy szansę wymusić na właścicielach fabryk i hodowli przemysłowych realne zmiany. Bo jeśli nie będziemy kupować ich produktów, to nic nie zarobią! A przecież komuś, kto niszczy planetę, wyzyskuje ludzi i zwierzęta, zależy tylko na pieniądzach.

Nie musisz więc rezygnować ze swojego stylu życia, by dołożyć swoją cegiełkę do budowania lepszego świata dla naszych dzieci. Kupuj mniej, a lepiej, nie wyrzucaj żywności, staraj się maksymalnie wykorzystywać wszystkie przedmioty, w tym papierowe torby, które same w sobie nie są ekologiczne. Ich plusem jest jedynie to, że się rozkładają. Aby zniwelować ślad węglowy papierowej torebki, trzeba jej użyć cztery razy. To taka ciekawostka. Nie musisz wyrzucać z domu wszystkich plastikowych rzeczy, nie musisz całkowicie rezygnować z zakupów w sieciówkach. Po prostu staraj się, by rzeczy, które posiadasz, jak najdłużej służyły Tobie lub komuś innemu, a jak najpóźniej trafiały na śmietnik.

Z kolei zrównoważona produkcja to tworzenie nowych rzeczy w taki sposób, by pozostawiać w środowisku jak najmniejszy ślad. Cechą zrównoważonego tworzenia jest na przykład lokalna produkcja, wykorzystywanie naturalnych materiałów, wypuszczanie na rynek mniejszych ilości towaru i oczywiście płacenie ludziom normalnych pieniędzy za ich wysiłek. To wszystko niestety sprawia, że zrównoważone sklepy są dość drogie, co kiedyś nie było niczym nietypowym. Kiedy jednak na rynek weszły firmy fast fashion, dorabiające się na niewolniczej pracy dzieci i dorosłych, otrzymaliśmy dostęp do tanich ubrań słabej jakości. Ludzie po raz pierwszy mogli mieć czegoś dużo, dlatego nie zwracali uwagi na wady nowego systemu w postaci plastikowych materiałów, podłej jakości ubrań, czy tracenia pieniędzy na przedmioty, które nadają się tylko do kosza.

Zrównoważone marki, które polecamy!

Na YouTube usłyszeliśmy kiedyś, że jeśli w domu pojawia się dziecko, ekologiczny styl życia się kończy. Te słowa wcale nie oznaczają narzekania na rodzicielstwo, a akceptację faktu, że jako świeżo upieczeni rodzice powinniśmy być dla siebie wyrozumiali. Nie każdy ma siłę i czas na ekologiczne pieluchowanie. Nie da się również kupić dziecku ubrania, które zostanie z nim na lata. W tym czasie nasza pociecha urośnie ze cztery razy! Wciąż jednak można żyć w duchu less waste i uczyć tego swoje dzieci.

W Miss Lemonade wszystkie marki są zrównoważone. Świadomie wybieramy producentów, których produkty nie znajdują się na wysypiskach w Bangladeszu. Nawet jeśli jakieś ubranie Konges Slojd, czy Louise Misha nie będzie nadawało się już do noszenia, będzie można je przerobić lub wykorzystać w inny sposób. A z czasem po prostu się rozłoży, w przeciwieństwie do ubrań fast fashion, które niczym plastikowe butelki, nie rozłożą się nigdy.

Za kilka tygodni dzieci wrócą do szkoły i tutaj również można pokusić się o ekologiczne rozwiązania. Głównie dlatego, że są bardziej opłacalne. Taki designerski plecak Sticky Lemon można prać, a jego porządne wykonanie sprawia, że nie zepsuje się po jednym sezonie. Warto wspomnieć, że plecaki Sticky Lemon powstają z materiałów z recyklingu i w tym przypadku ma to znaczenie, gdyż marka nie produkuje ubrań z plastiku innego niż ten recyklingowany. Plecakami i piórnikami z materiałów z recyklingu może pochwalić się także marka Liewood, tworząca niesamowite produkty dla młodszych dzieci. Nie sposób zapomnieć również o luksusowej marce Engel, której kolorowe piórniki i plecaki są świetnym sposobem na zaakcentowanie indywidualnego stylu ucznia.

Dzieci wyrastają również z fasonów. Po czasie może się okazać, że syn lub córka zacznie się domagać nowych akcesoriów do szkoły. Wtedy ponadczasowe torby i plecaki Sticky Lemon, Engel, Konges Slojd i Liewood można sprzedać. Dzięki temu część kosztów za zakup ekologicznego plecaka Ci się zwróci, a przy okazji ograniczysz swój wpływ na zaśmiecanie planety. To właśnie jest kwintesencja ekologii — staramy się, by wszystkie wyprodukowane rzeczy pozostały w obiegu jak najdłużej.

Moda na ekologię, czy to dobrze?

Ludzie żyjący w stylu zero i less waste istnieli od zawsze, również w dobie konsumpcjonizmu. Jednak dopiero obecnie ekologiczny styl życia można nazwać trendem. Nie ma w tym nic złego, a wręcz przeciwnie - więcej osób dowiaduje się o zagrożeniach wynikających z nadmiernego konsumpcjonizmu. A przecież zagrożenia te dotyczą nie tylko naszej planety, ale również nas. Niestety, gdy coś jest modne, wiele osób chce na tym zarobić. Tak powstają więc Influencerzy zachęcający do niejedzenia mięsa, a jednocześnie latający prywatnymi samolotami w miejsca, gdzie szybciej byłoby dostać się samochodem. Również marki, które nie mają absolutnie nic wspólnego z ekologią, starają się zmylić klientów. Między innymi nakładają na swoje opakowanie plastikowe naklejki z informacją, że w tej butelce/pojemniku jest 80% mniej plastiku! Co z tego, skoro ta butelka i tak nigdy się nie rozłoży? Inny przykład — firma fast fashion, która rocznie wyrzuca miliony ton niesprzedanych ubrań, chwali się, że tworzy część ubrań z materiałów z recyklingu. To nie ma znaczenia! Ciężarówki ubrań wyrzucanych każdego dnia niwelują ten 1% ubrań z recyklingu.

Moglibyśmy długo wymieniać przykłady, jak producenci kosmetyków i ubrań nas oszukują, ale chcemy, by ten tekst był pozytywny i Was nie dołował. Pamiętajcie tylko, by uważać na piękne reklamy firm, chcących dodatkowo zarobić na modnych hasełkach. Często okazuje się, że jakiś kosmetyk jest droższy, tylko dlatego, że ma eko naklejkę, a skład pozostawia wiele do życzenia. Tymczasem oszukany klient ma poczucie, że kupuje produkt luksusowy, skuteczny i zrównoważony, a dopiero po czasie użytkowania okazuje się, że żadne z tych założeń nie było prawdą.